Limfo-Info dla pacjentów
Wykaz artykułów:
Jak ograniczyć ryzyko zwiększenia obrzęku wywołane infekcją? - cz.2.
( Ostatnia aktualizacja: 2015-06-22 10:27:45 )
Jak zapowiedziano w pierwszej części artykułu o ryzyku progresji obrzęku w wyniku infekcji - ta część jest poświęcona niebezpieczeństwom progresji obrzęku, z jakimi możesz się spotkać - drogi Czytelniku - w związku z zagospodarowywaniem swego czasu wolnego oraz w trakcie procedur medycznych, którym jesteś poddawany w czasie leczenia innych dolegliwości.
Czas wolny, to chwile, w których każdy z nas oddaje się temu co przyjemne, co sprawia mu radość, dzięki czemu może zapomnieć o różnych uciążliwościach w życiu. Wówczas, pochłonięci przyjemnością, często zapominamy o zagrożeniach, z którymi mogą się wiązać wykonywane czynności. Niestety świadomość współodpowiedzialności za efekty terapii przeciwobrzękowej nakazuje eliminować z życia te sytuacje, które stanowią ryzyko możliwej infekcji oraz powiększenia się (lub wystąpienia - dla osób zagrożonych wystąpieniem) obrzęku limfatycznego.
Wielu z nas swój czas wolny spędza na działce, lub w ogrodzie, traktując hobbystycznie wykonywane tam prace. Wiele z tych prac wiąże się z kontaktem z roślinami posiadającymi liczne ostre kolce, które mogą doprowadzić do zadrapania czy ukłucia - co otwiera wrota zakażenia, przez które drobnoustroje mogą swobodnie wtargnąć do naszego ustroju. Warto tu przypomnieć (gdyż zostało już opisane w innych artykułach), że ze względu na utrudniony odpływ limfy z danego regionu ciała, w tym regionie występuje "obniżona odporność", która sprawia, że każda infekcja na tym obszarze goi się dłużej, a dłuższy czas występowania stanu zapalnego sprzyja zwłóknieniom tak w rejonie podskórnym, jak i w samych naczyniach limfatycznych - co jeszcze bardziej utrudnia odpływ limfy i zwiększa (lub sprawia, że pojawi się) obrzęk.
Co zatem osoba z obrzękiem kończyny górnej ma zrobić z pielęgnowaniem róż, zbieraniem agrestu, jeżyn czy malin itd. - czy oznacza to, że pacjent z obrzękiem powinien zupełnie zrezygnować z takich prac? Oczywiście nie - ale wymaga to sporej modyfikacji dotychczasowych nawyków. Podczas pielęgnacji róż i innych krzewów kolczastych, trzeba koniecznie stosować odzież ochronną. Odzież ta nie ogranicza się wyłącznie do założenia rękawic, należy także zadbać o pozostałe elementy tej kończyny - warto założyć bluzę z długim rękawem, najlepiej szerokim i z grubszego materiału. Szerokie rękawy zdecydowanie lepiej chronią przed kolcami, niż odzież wąska i przylegająca do ciała, przez którą kolce często się przekłuwają. O ile pielęgnację roślin można wykonywać w rękawicach, o tyle trudno sobie wyobrazić zbieranie malin czy jeżyn w takich rękawicach. Na szczęście dziś są już dostępne bezkolcowe odmiany tych roślin. Należy więc nieco przemodelować strukturę swojego ogrodu tak, by był w pełni bezpieczny dla naszego zdrowia.
Wyjście do lasu czy parku także może rodzić pewne niebezpieczeństwa. W tych miejscach występuje większe ryzyko zetknięcia się z zagrożeniami ze strony dzikiej przyrody, takiej jak mrówki, skorki, kleszcze, osy, szerszenie itd. Warto zwrócić szczególną uwagę gdzie rozbija się biwak czy siada na krótki odpoczynek. Odpowiednia odzież osłaniająca obrzękniętą kończynę jest tu niezmiernie pomocna, natomiast szczegółowe oględziny własnego ciała po przyjściu do domu - są wręcz nieodzowne.
Nawet niepozorna zabawa z własnym psem czy kotem powinna zostać zmodyfikowana tak, by wykluczyć możliwość zadrapania w kończynę obrzękniętą. Natomiast bliskie kontakty z przygodnie napotkanymi zwierzętami (na wpół oswojone wiewiórki w niektórych parkach, koty, jeże itp) najlepiej zupełnie wyeliminować.
Także wycieczka nad jezioro nie jest wolna od zagrożeń. W miejscach tych zazwyczaj występuje duża ilość komarów, które mogą spowodować znacznych rozmiarów odczyn zapalny. Samo brodzenie obrzękniętymi nogami w chłodnej wodzie jeziora - tak korzystne dla obrzęku ze względu na ruch i chłód wody oraz ciśnienie hydrostatyczne wody (przy głębszym brodzeniu - np. do kolan) - może się okazać niebezpieczne ze względu na możliwość otarcia czy ukłucia w wyniku nadepnięcia na ostry kamień, szyszkę, porzucone szkło itp. Ile razy spacerując brzegiem morza zginamy się w pół pod wpływem nadepnięcia na ostrą muszlę czy patyk? Dziś na szczęście można temu łatwo zaradzić stosując specjalne obuwie do chodzenia po dzikich plażach (produkowane głównie z myślą o wyjazdach na południe Europy i ochronie przed np. jeżowcami), które w sezonie letnim jest powszechnie dostępne.
Każdej osobie dotkniętej lub zagrożonej obrzękiem limfatycznym mogą przytrafić się także inne dolegliwości, zupełnie nie związane z obrzękiem, a wymagające interwencji lekarskiej. Kluczowym staje się wówczas poinformowanie personelu medycznego (lekarza, pielęgniarki, fizjoterapeuty czy masażysty) o fakcie posiadania, lub zagrożenia wystąpieniem obrzęku limfatycznego., gdyż zastosowanie niektórych procedur medycznych może spowodować wystąpienie, lub powiększenie się obrzęku.
Najbardziej zrozumiałym jest unikanie przerwania ciągłości skóry na wspomnianym obszarze. Należy więc odstąpić od iniekcji i infuzji (zastrzyki, kroplówki, dializy itp), ale także pobierania krwi żylnej czy nawet zwykłego "domowego" badania poziomu cukru (poprzez nakłucie opuszka palca).
Na wspomnianym obszarze należy także unikać wszelkich badań prowokacyjnych - prób, testów. Jednym z takich są tzw. testy alergiczne. Te z nich, które wiążą się z nałożeniem kropelki cieczy z alergenem a następnie delikatne nakłucie naskórka w tym miejscu - są przeciwwskazane z jasnych powodów, natomiast pozostałe, które wiążą się z np. nałożeniem na plecach plastrów zawierających alergeny do badania przezskórnej wrażliwości (bez nakłuwania) - mogą się pozornie wydawać dozwolone. Niestety wiele osób zapomina, że np. po usunięciu węzłów z dołu pachowego, obszar zagrożony obrzękiem (i tym samym posiadający upośledzoną odpowiedź immunologiczną ("odporność") nie ogranicza się jedynie do danej kończyny górnej, ale obejmuje także połowę klatki piersiowej (tak z przodu, jak i z tyłu), a nawet fragment nadbrzusza. Dlatego próby alergiczne - nawet te przezskórne - raczej nie powinny być przeprowadzane na tym obszarze tułowia.
Podobnie wygląda sprawa w przypadku leczenia akupunkturą, gdzie miejsca aplikacji igieł (często bardzo odległe od leczonego fragmentu ciała) mogą przypadać na wspomniane wcześniej obszary tułowia a nawet kończyny.
Stosowanie plastrów i przylepców o bardzo mocnym kleju, zwłaszcza w rejonie choćby niewielkiego owłosienia, wiąże się zwykle z wyrwaniem włosów w momencie usuwania wspomnianego plastra, co potwierdza widoczne czasami zaczerwienienie obszaru po plastrze. Takie działanie może także ułatwiać drobnoustrojom wnikanie do naszego organizmu.
Wielu pacjentów podejmuje w domu samodzielnie bandażowanie obrzękniętej kończyny. Jest to bardzo ważny element terapii w przypadku braku dostępu do odzieży uciskowej. Wówczas należy pamiętać by za każdym razem mocować bandaż plastrem, a nie dołączonymi do bandaży metalowymi zapinkami. Zapinki te mają ostre zęby, które mogą się przebić przez warstwy bandaża.
Niestety ze względu na fakt, iż wiedza ta nie jest jeszcze powszechna wśród szeroko rozumianego personelu medycznego, pacjent musi sam pamiętać by poinformować pracowników służby zdrowia o tym, że wymienionych wyżej procedur nie wolno u niego stosować na danym obszarze.
Informacje na temat zagrożeń związanych z zabiegami higienicznymi pojawią się w planowanej III części tego artykułu.
Aktualna średnia ocena tego artykułu: 4.8 ( Ilość wystawionych ocen: 4 )
Wyślij własną ocenę w skali od 0 (kiepski) do 5 (bardzo dobry):
- Dziś: 2023-06-09
- licznik odwiedzin: 310470
- kontakt: biuro@rehamed-24.pl
- Serwis używa plików cookies. Dalsze korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i polityki prywatności
- © Copyright by Rehamed. Kopiowanie i rozpowszechnianie treści zawartych w serwisie bez zgody Wydawcy jest zabronione.