Relacja z sesji limfologicznej Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Flebologicznego
( Wpis z 2015-06-15 12:39:07 )
W dniach 11-13 czerwiec 2015 odbył się w Krakowie Międzynarodowy Kongres Polskiego Towarzystwa Flebologicznego.
Relację z sesji limfologicznej napisała Natalia Małachwiej.
Na Międzynarodowym Kongresie Polskiego Towarzystwa Flebologicznego, który miał miejsce w Operze Krakowskiej w dniach 11-13 czerwca bieżącego roku odbyła się Sesja Sekcji Limfologii składająca się z 6 wykładów całościowo zatytułowanych "Co nowego w limfologii?".
Jako pierwszy głos zabrał prof. Olszewski (przewodniczący), który pokrótce przypomniał jak zbudowany jest układ limfatyczny i jaką pełni rolę, zwrócił też uwagę na sam obrzęk limfatyczny określając czym jest i jaka jest jego etiologia. W kilku słowach profesor streścił dostępne na dziś metody terapii wśród których wspomniał między innymi o przerywanym ucisku pneumatycznym, odzieży kompresyjnej, implantacji przewodów naczyń silikonowych czy manualnym drenażu limfatycznym, choć zdaniem profesora jego poziom skuteczności jest kwestią sporną. Słowem podsumowania W. Olszewski podkreślił, iż nasza wiedza o limfologii nie jest jeszcze na tak zaawansowanym poziomie jak w Stanach Zjednoczonych czy Japonii ale wciąż się rozwija, a to pozwala na odkrywanie coraz to nowszych i skuteczniejszych metod leczenia.
Następnie wystąpił prof. Gabriel, który skupił się na przedstawieniu pierwszych objawów wystąpienia obrzęku limfatycznego oraz na metodach różnicowania go z obrzękami innego pochodzenia. W prosty i zrozumiały sposób zaprezentował podział obrzęku ze względu na charakter dobieranej terapii wraz z metodami leczenia w każdym z tych przypadków. Profesor Gabriel podkreślił iż najważniejszą rzeczą w procesie leczenia jest oczywiście szybkie rozpoznanie i podjęcie odpowiednich działań.
Kolejna prezentacja była swego rodzaju kontynuacją gdyż skupiała się na możliwościach i sposobach leczenia obrzęków chłonnych w Polsce - a właściwie na ich braku. Profesor Szuba zwrócił tu szczególną uwagę na brak kodowania w systemie NFZ niezbędnych z terapeutycznego punktu widzenia procedur jak np. badanie pomiarów, bandażowanie czy liposukcja. Podkreślił, iż nie ma u nas ogólno pojętych standardów leczenia obrzęków chłonnych. Powinno być więcej szkoleń dla fizjoterapeutów i lekarzy aby wiedzieli jak właściwie postępować i wykonywać terapię. Brakuje nam też ośrodków diagnostycznych i racjonalnego refundowania. Dostępność leczenia w Polsce jest na bardzo niskim poziomie co sprawia, że wydłuża się czas oczekiwania, a w konsekwencji samo leczenie jest też dłuższe i liczba pacjentów wzrasta. Wprawdzie od zeszłego roku są refundowane produkty uciskowe ale jest to możliwe tylko raz w roku i do pewnej określonej kwoty a to wciąż za mało.
Dosyć ciekawie przedstawiony i bardzo dobrze zilustrowany został problem obrzęków okolicy narządów płciowych przez M. Wald’a. Tak naprawdę może to dotyczyć ludzi w każdym wieku a przyczyną może być choroba nowotworowa, czy zabiegi chirurgiczne w obrębie tych narządów, choć czasem do obrzęków tych okolic dochodzi także przy utrudnionym odpływie chłonki z kończyn dolnych. Metody leczenia są właściwie dwie albo operacja i farmakoterapia albo zabiegi manualne. Na dzień dzisiejszy najważniejszym badaniem jest limfoscyntygrafia oraz szybkie podjęcie decyzji co do sposobu leczenia. W trakcie tej prezentacji na krótkich filmikach uwidoczniony był przebieg operacyjnego usunięcia obrzęku penisa oraz połączenie anastomozowe z układem żylnym – wypreparowane w taki sposób, że widoczny był pod wpływem lekkiego ucisku przepływ limfy. Wald zwrócił też uwagę na problem kompresji okolicy narządów płciowych i brak dobrych rozwiązań w tej kwestii w przeciwieństwie do kończyn górnych czy dolnych.
Następnie ponownie głos zabrał prof. Szuba aby tym razem przybliżyć publice kwestie powikłań występowania obrzęków limfatycznych o czym my często zapominamy. Począwszy od problemów z kręgosłupem i prawidłową postawą, gdyż im większy jest obrzęk tym większa jest asymetria ciężaru, poprzez częstsze problemy skórne, rogowacenie skóry i jej pękanie, dużo większą skłonność do wszelkiego rodzaju infekcji czy stanów zapalnych aż do oczywistych i zrozumiałych ograniczeń w funkcjonowaniu. O tym wszystkim mówił profesor i podkreślał, ze właśnie z tego powodu bardzo ważna jest prawidłowa higiena okolicy objętej obrzękiem i nie tylko, przestrzeganie pewnych zasad oraz ogólno pojęta dbałość o siebie. A to wszystko będzie możliwe tylko wtedy gdy wzrośnie świadomość pacjentów w tej kwestii, gdy przekonają się jak duży wpływ mają oni sami na wyniki terapii.
Ostatni wykład poprowadził doktor Stutz który skupił się na różnicowaniu lipoedemy z lymphoedemą. Pokrótce przedstawił czym jest lipoedema oraz jakie są jej cechy charakterystyczne, podkreślił, że jest to choroba a nie zwykła otyłość, w której obrzęk stopniowo postępuje i trwa całe życie. Występuje częściej u kobiet, najczęściej rozpoczyna się w czasie ciąży lub tuż po niej albo w okresie menopauzy czy po poważnych urazach. Początkowo nie jest to obrzęk limfatyczny dopiero po 15-20 latach dochodzi do tak dużych zaburzeń w odpływie chłonki, że przekształca się w obrzęk mieszany – ale zmiany nadal pozostają w symetrycznym rozmieszczeniu. Dużym problemem pozostają konsekwencje lipoedemy wśród których są próby samobójcze (8%), zaburzenia żywieniowe (anoreksja, bulimia), problemy psychiczne i znaczny ból który nie jest proporcjonalny do ilości tkanki tłuszczowej. Na to wszystko zwracał uwagę doktor Stutz w trakcie swojego wystąpienia, które podparł bogatą ilustracją.
Całość można uznać za dosyć udaną pomijając pewne problemy w tłumaczeniu. Mimo, że dążymy do coraz lepszego pogłębiania naszej wiedzy na temat limfologii to wciąż jest to dla naszego społeczeństwa tematyka stosunkowo obca i mało powszechna, co można stwierdzić po stosunkowo skromnej ilości osób zgromadzonych na sali oraz nielicznych pytaniach kierowanych do prowadzących.
Natalia Małachwiej